środa, 20 stycznia 2010

Nadrabiam zaległości :)

Ostatnio, po świątecznych porządkach, kiedy to musiałam upchnąć mój warsztat decou (czytaj: przydasie zastawiające całą powierzchnię stołu 90x90cm) do małej wiklinowej skrzynki, pochłaniają mnie jedynie kolczyki z koralików i kamieni półszlachetnych. Hitem okazały się kolczyki plecione z kryształków Swarovskiego i szklanych koralików preciosa. Decou na razie leży, niektóre decou kolczyki się suszą jednakowoż. Wracam też do robienia kamei z masy modelarskiej.
Jednak już w ten weekend, mimo zaległej wizyty babciowo-dziadkowej (tzn. ja do nich, nie odwrotnie) uda mi się coś nadgonić. Takie postanowienie.
Najpierw prezentacja przedświątecznych dekupażowych kolczykowych zaległości a potem już twory koralikowe ;)

"Mała Mi" - wyjątkowo podoba mi się ta mocna czerwień sukienki i koralika. Sukienkę Małej malowałam na czerwono ręcznie, pędzelkiem "0", bo żadna drukarka nie jest w stanie wyprodukować zadowalająco czerwonej czerwieni. Poza tym, Mała musi mieć wściekle czerwoną sukienkę, bo jest charakterna ;D Wielkość kolczyka to ok. 1,5 x 3 cm (bez bigla).

Kolejne kolczyki powstały... z opakowania. Totalny spontan. Hanja wyjęła coś z papierowej torebki Kids' play i na niej był Kamil Kameleon... A teraz jest na kolczykach i pomalowany... w jakże stonowane zestawienie kolorów ;)

Jeszcze trzy pary kolczyków powstały z pianki kolorowej (ale nie Marshmallow, niestety ;)) Tak sobie zwinęłam takie oto trzy pary pewnego razu:

Moje ulubione - spiralki piankowe

Składaki z pianek

oraz piankowe niby-kwiaty

Teraz "poważne" kolczyki z kamieni i koralików. Wspomniałam już, że hitem są plecione kolczyki z 4-milimetrowych koralików Swarovski bicone lub szklanych preciosa. Moje na razie są proste, bo uczę się tej techniki. Ale nie jest ona trudna i pewnie jeszcze inne plecione powstaną niedlugo. Tak wyglądają początki:
Kwiaty mojego własnego pomysłu (wzór)

Kule na podstawie wzoru z książki

A to inna plecionka, mój własny pomysł, prosty bardzo

A teraz już kamienie:
Lawa wulkaniczna czarna i brązowa

Koral szlifowany w dwóch odsłonach

Kalie z różowego kwarcu

Szkło weneckie oraz koraliki szklane i akrylowe:
Szkło w dwóch odsłonach

Kostki ze szkła weneckiego

Koraliki akrylowe, ale całość jakże 'antyczna'

Szklane koraliki (z efektem AB) w kolorze śliwkowym

Szklane krople w dwóch odsłonach

Drobne szklane koraliki na drucie 0,4mm, bardzo delikatne

!!!!UPDATE!!!!

Głosowanie na blog roku 2009 trwa jeszcze tylko do 21 stycznia, więc jeśli ktoś nie zagłosował, to ma na to coraz mniej czasu. Proszę, zagłosujcie! Dochód przeznaczony zostanie na dofinansowanie trunusów rehabilitacyjnych dla niepełnosprawnych dzieci.

Poza tym znalazłam całkiem nowy blog, którego tematyka z racji wyuczonego zawodu bardzo jest miła memu sercu. Poczytajcie -> Dialogista.

3 komentarze:

anaela pisze...

Kolczyki z kameleonem są cudne :)

Anonimowy pisze...

Kameleonki są cudne! :)

Unknown pisze...

A Mała Mi nie jest fajna? Ma taką fajną sukienkę...
Chciałabym zobaczyć już Hanię w tych kameleonowych kolczykach!!!