wtorek, 16 czerwca 2009

My blog is fabulous!

Nie żebym sama uważała, że tak jest faktycznie, bo przecież mam do mojego braku talentu dużo zastrzeżeń... Tym samym do bloga też, ale skoro ktoś tak uważa, że fabulous, to jest mi bardzo milo i bardzo dziękuję.
Ja odwiedzam wiele blogów, które mi się podobają. Niektóre są "kreatywne" w takim sensie, że pokazują prace rękodzielnicze różnych osób. Niektóre są "kreatywne" ponieważ autorzy mają coś do powiedzenia i robią to ciekawie. A jeden jest "kreatywny", bo pisze go Helena studiująca wzornictwo na ASP, chwilowo na wymianie na Bezazelu w Jerozolimie. Aż chce się do nich wracać i czytać kolejne wpisy.

Moje wyróżnienie trafia do:
Maharani - ponieważ jej ostatnie (i nie tylko) kulinarne pomysły dietetyczne są powalające, pomysłowe i w życiu bym się nie spodziewała, że takie pyszności odchudzają ;) I jeszcze za to, że tak spokojnie, normalnie pisze o codziennych sprawach... takich "po prostu".
Jednoskrzydłej - ostatnio dlatego, że ma piękny szablon blogowy i sama go stworzyła. Ma piękne zdjęcia z Włoch i tworzy piękne rzeczy.
Dla Majonezu Hellmanns, bo dzięki niej poznaję Izrael. Ona opowiada o nim tak zwyczajnie, bez przewodnikowego zadęcia. Nawet nie wiem, czy przyjmie to wyróżnienie, bo takich nie zamieszczała do tej pory. Ale chciałam, żeby wiedziała, że jej blog bardzo mi się podoba. Jej pokojowe, spokojne nastawienie do świata - ludzi i zwierząt i natury ogólnie - też widać na blogu. To tylko moje podejrzenia, bo się nie znamy osobiście. Okazało się, że ma taką samą arachnofobię jak ja... Jakoś mnie to podbudowało, że nie ja jedna ją mam. To okropna przypadłość ;), choć dla postronnych może wydać się śmieszna.
Dla Marii del Carmen - może nie zrozumie, bo nie mówi po polsku (a mój hiszpański wo
ła o pomstę do nieba!!!), ale chciałam, żeby wiedziała, że jej pomysły są genialne. W gruncie rzeczy proste, ale twórcze.
Maria, tengo un premio para ti. Este es el premio "Your blog is fabulous". Quiero que sepas que tus ideas y manualidades me encantan! Son maravillosas. Tu ciudad, Barcelona, me encanta tambien :)))

6 komentarzy:

Ezieta pisze...

dziekuje serdecznie!!!!
Nie spodziewalam sie, ze moje dietowanie moze miec urok...Ja kocham wymyslac nowosci...
A codziennosc..jest normalna. Stad o niej trzeba pisac bez sensacji.

Monika pisze...

Gratuluję! Wyróżnienie w pełni zasłużone:)

Helena pisze...

Hej! Ależ mi miło! Nawet nie weisz jak bardzo!!! :D Strasznie się cieszę, że lubisz mój blog i na prawdę w takiej chwili czuję, że warto go pisać! :D Wielkie uściski i pozdrowienia!!!

murzyn pisze...

świat nie jest jednak tak duży, jak go reklamują... No bo żeby dwa różne i nieznające się wzajem blogi prowadziły w jedno miejsce, to ho ho :D Muszę tu ponadrabiać braki w lekturze ;)

MARIA DEL CARMEN pisze...

Gracias Marta!!
Eres muy amable por ese bonito premio y por tus bonitas palabras!
Lo recojo y este fin de semana lo publicaré con mucho gusto en "Mi Ventana de la Amistad"
Que tengas buen fin de semana y muchas gracias por todo!!
Besos!!

Jednoskrzydła pisze...

ojoj jak mi miło - moc podziękowań za wyróżnienie! buśki i wyściski, Ania