wtorek, 12 kwietnia 2011

I Kiermasz Wielkanocny w Wołomnie - podsumowanie

Kiermasz, kiermasz i po kiermaszu wołomińskim! Jak zwykle dopisali i wystawcy i odwiedzający... a kupujący to już różnie. Zależy, co się komu podoba ;)

W okrojonym przez przeziębienie składzie stawiłyśmy się w sobotę na miejscu. Nasz stragan prezentował się kolorowo i wiosennie. Sami zobaczcie!

A w szczegółach wyglądał tak:


Drugiego dnia przytargałam do Wołomina nawet moją ogromną kolczykową kolekcję, tablicę, korale i bransoletki!

Tutaj moje pisanki w całej swej jajcarskiej bandzie:

Jeśli chcecie dokładniej obejrzeć również pisanki Mirabelki (te wiszące!), Brzozy (te tuż nad moimi) i Hanji - zajrzyjcie koniecznie na ich blogi.

4 komentarze:

Aga robie-bo-lubie pisze...

No, no... Pewni już niewiele Wam pozostało po kiermaszu. Pięknie i faktycznie, kolorowo i wiosennie!

Unknown pisze...

Iiiitam, niewiele ;) właśnie raczej zostało... ale trudno. I tak fajnie było!

marzena_gabi pisze...

pisanki cudne, reszta też :) żałuję że nie udało mi się dotrzeć :) ale chętnie zakupię pisanki :)

Unknown pisze...

Będą dziś w domu, to dam znać, które zostały jeszcze. A królikową mogę dorobić, jak już pisałam, bo pamiętam, że Ci się podobała podobna w zeszłym roku.