niedziela, 19 grudnia 2010

Szydelkowanie czyli nowy czasoumilacz

Mam nowego bzika!!! Nauczyłam się dwa sploty szydełkowe na krzyż (albo i nawet nie;)) i teraz śmiem się chwalić, że "umiem robić na szydełku". Śmiech na sali :D
Zanim nauczę się innych splotów i wymyślę, co z taką wiedzą tajemną zrobić, robię kulki a z nich koraliki. Bardzo kolorowe, niektóre z kompletach z broszkami (których zdjęć nie posiadam, jest tylko jedno).

Kolczyki:

W ramach zapowiedzi tego, co pojawi się w kolejnym poście - mała zajawka. To będzie kolejna już część serii. Nie możecie się już doczekać? Postaram się już w tym tygodniu pokazać tę nowość!

Zaglądajcie do mnie! Komentujcie! Zapraszam!

5 komentarzy:

Kasia pisze...

Wspanila bizuteria! Ale to musi byc pracochlonne!
Pozdrawiam serdecznie
xxx kasik
www.studio-constoga.blogspot.com

Myśka pisze...

Faktycznie Cię wzięło :)
Tę brochę miałam okazję zobaczyć, kiedy będą inne?

Unknown pisze...

Jak zrobię zdjęcia, a padła mi bateria w aparacie ;) Będą, obiecuję!

falbankiigrzanki pisze...

świetne, najlepsze kwiatki z oczkiem:-)
ciekawy -wszechstronny blog:-) pozdrawiam:-)

Unknown pisze...

@Falbankiigrzanki, dzięki! Choć szydełkowaniem się nie zajęłam na dobre. Ale staram się wrzucać różne rzeczy od czasu do czasu!
Odwiedzaj mnie!!! :))) Będzie mi miło. :)